Kongres Strategii Rodzinnych
Pierwszy Kongres Strategii Rodzinnych – LifeSkills dobiegł końca 12 kwietnia, a był to prolog tego, co wydarzy się w kolejnych odsłonach. Już 27 listopada b.r. zapraszamy na Kongres Futurologiczny LifeSkills – od R&D przez innowacje w produktach/usługach/designie do nowych marż rodzinnych.”
„Merytorycznie podjęty, niełatwy temat transakcji międzypokoleniowych, a w tym sukcesji rodzinnej i struktury zespołu sukcesyjnego – co za tym idzie samej rodziny, jej wzajemnych relacji – zawdzięczamy naszym prelegentom i panelistom” – podkreśla Robert Krool, prezes Fundacji LifeSkills i dyrektor programowy kongresu. Dodaje, że „…bez osobistego udziału członkiń i członków Rady Programowo Naukowej LifeSkills, byłoby to niemożliwe. Bo każdy panel, każda prezentacja to była obszerna informacja przekazana publiczności i znajdowały szczere zainteresowanie ponad 80 „wrażliwych na przyszłość” Gości.”
„Właściwe funkcjonowanie firmy rodzinnej to niełatwy aspekt, zwłaszcza jeśli pojawia się wątek pogardy w rodzinie w miejscu, gdzie winna być bezwarunkowa życzliwość. W takim przypadku nie możemy myśleć o sukcesji, a powinniśmy o terapii…” — to wyraźnie zaznaczył gość specjalny kongresu Jacek Santorski. Nawiązał do mowy otwierającej kongres i rzadko występujących sukcesji, gdyż nader często są to tylko związki symbiotyczne – fałszywie dodatnie, mylone z sukcesją rodzinną… acz kilka właściwych sukcesji w Polsce zna i szczerze poleca ich analizę.
Podczas panelu Wartości Pozafinansowych, Ewa Sowińska, wiceprezes Polskiej Izby Biegłych Rewidentów i Krzysztof Czuba, założyciel ALIOR Banku, zwrócili uwagę na to, iż firmy z głębszym poczuciem celu wśród pracowników, odnoszą lepsze wyniki, a co za tym idzie, pojawia się więcej innowacji, zwiększa się retencja pracowników, wzrasta sprzedaż i produktywność. Jednocześnie firma odnotowuje coraz mniej przypadków wypalenia zawodowego. Używając aforyzmu Einsteina: „Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie można policzyć, a to, co daje się policzyć – nie liczy się.”
Istotnym zatrzymaniem nad właściwą niejasnością podczas kongresu, zgodnie z definicją uważności, były panele dedykowane jak „Kobiecy punkt widzenia” z udziałem niezwykle wrażliwych na przyszłość mentorek: Ewą Sowińską, Agnieszką Servaas, Sylwią Hałas-Dej, Renatą Kinde-Czyż, Justyną Jackholt, które swoją wiedzą, praktyką i umiejętnością przekazywania jej, z zaangażowaniem dzieliły się ze słuchaczami.
Sylwia Hałas-Dej, prezes Fundacji Koźmińskich i szefowa Studiów MBA, stanowczo zachęcała do podnoszenia kwalifikacji, argumentując jak ważny to aspekt życia kobiety. Zwróciła się jednocześnie w stronę pań, które, aby się rozwijać i dokształcać, wiele poświęcają. Wskazała też na brak wsparcia z zewnątrz i nieodzowny fakt, że przecież za sukcesami panów, prawie zawsze stoi mądra kobieta…
W rozmowach tych doceniono, iż w kobietach pełniących funkcję decydentek częściej występuje pokora, co jednocześnie jest ich mocą.
Agnieszka Servaas, prezes zarządu VIVE Management, zatrzymała się nad tematem wypracowania kompromisów w związkach partnerskich, na sile rozmowy, umiejętności słuchania drugiej osoby i wspólnego podejmowania decyzji, zwłaszcza przy przeciwstawnych punktach widzenia.
Istotnym elementem dyskusji był wątek relacji rodzicielskich. Tą kwestią, głebiej zajęła się Renata Kinde-Czyż, prezes METRO Properties w Polsce, która sugerowała, że sukcesja spełni nasze oczekiwania, jeśli obie strony, w tym wypadku rodzic i dziecko, będą gotowe do przekazania i przejmowania kompetencji. Warto o tym pamiętać, bo dziecko ma prawo żyć własnym życiem i realizować własne cele, a nie oczekiwania, czy też ambicje rodziców.
Dorośli nie przeżyją życia za własne dzieci, ale muszą wspierać je w podejmowanych decyzjach. Na każdym etapie należy włożyć mnóstwo wysiłku i pracy. Bez tego nie ma ani sukcesów, ani satysfakcji…
Do gotowości merytorycznej i mentalnej odniosła się Justyna Jackholt, dyrektor ds. inwestycji rodzinnego banku z ponad 200 letnią tradycją MIRABUAD.Podkreślała autonomię wyboru w odniesieniu do przejęcia i przekazania rodzinnej firmy. Zwróciła jednocześnie uwagę na aspekt dojrzewania do pewnych decyzji i kwestię czasu. Dzieci, którym pragniemy przekazać majątek, biznes, należy wcześnie dopuszczać do wiedzy o prowadzonej firmie. Należy być fair w stosunku do młodych. Nie można oczekiwać ich zaangażowania, jeśli wcześniej odsuwało się je od wszelkiej wiedzy i konkretu, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Stwarzanie idealnego kontekstu autonomicznego do rozwoju naszego dziecka — kluczem do sukcesu wg Renaty Kinde-Czyż. Musimy rozumieć i wiedzieć jak wychować dzieci by osiągały własny sukces, aby motywować je w dążeniu do celu, a nie wyręczać, czy odciążać od odpowiedzialności za własne życie. I to tu warto zrozumieć istotną różnice pomiędzy tym, czego chce, a czego potrzebuje nasz potomek!
„Męski punkt widzenia” obok merytorycznych treści zawierał jeszcze jeden motyw, sporą dawkę humoru. A to za sprawą niezastąpionego Jacka Walkiewicza, wybitnego mówcy, psychologa biznesu, który doskonale opisuje rzeczywistość i puentuje wypowiedzi w iście mistrzowski, ze szczyptą tragikomedii, sposób. W końcu „wchodzenie na deskę jest OK, ale frajda jest w pływaniu”. Czy zatem pomagać naszym potomnym, czy dać im możliwość uczenia się na błędach? Uszczęśliwiać na siłę? To pytania, nad którymi zatrzymał się Jacek Walkiewicz i prowadzący panel Zbyszek Kowalski, ekspert Polskiego Towarzystwa Komunikacji Medycznej. Jako remedium Panowie zalecają „dawanie skrzydeł dzieciom i rodzinnego korzenia”, a dokładnie rzecz biorąc, dawanie dzieciom narzędzi, aby twardo stąpały po ziemi i wiedziały skąd pochodzą, bo to może je uratować, gdy za bardzo odlecą i się pogubią. Dzieci można ostrzec, ale nie można powstrzymać. Prawo młodości. Łatwo więc zostać hipokrytą w ich wychowywaniu. Jakże często życie pokazuje nam, że jesteśmy niespójni, my dorośli. Trzeba na to zwracać uwagę, bo zły przykład lubi być powielany. To, co jeszcze wydaje się niezwykle ważne w rozmowie o sukcesji i rodzinnych relacjach, to energia, która winna płynąć od starszyzny do najmłodszych. To nie dzieci mają wspierać nas, rodziców, ale to my rodzice mamy wspierać młodych. Pocieszać ich. Oczywiście trudno być wspierającym rodzicem, ale nie można stawiać się w pozycji niekompetentnego, niepewnego decydenta…
Robert Jakoniuk, wiceprezes zarządu Media Saturn Holding Polska, podjął temat trudnej roli mężczyzny strażnika, który ustala granice, a potem ich pilnuje. Nadzór bywa niełatwy, gdy chcemy dać dziecku autonomię, a jednocześnie boimy się czy nie przekroczyliśmy własnych granic. Na istotę partnerstwa w relacjach z ojcem, wskazał w swoich wypowiedziach Bertus Servaas, właściciel Grupy VIVE. Wyjaśnił, jak duże ma ono znaczenie i wpływ na odczuwanie szczęścia przez dziecko oraz ojca.
„Nie skupiajmy się na zmiennych aspektach życia, czyli na tym, co będzie za kilka lat? Co nasze dziecko będzie wówczas robiło w stosunku do tego, co robi teraz. Bo ono za kilka lat będzie już innym człowiekiem, w innej rzeczywistości, w nowych okolicznościach” — podkreślał Zbyszek Kowalski.
Fakt, że nie skupiamy się na emocjach, a je skrywamy, nie ułatwia życia i budowania wzajemnych relacji. Staje się balastem ukrytym w relacjach. Ten temat poruszył w swojej prezentacji dr n. med. Jarosław Sikora, wiceprezes Fundacji LifeSkills. Jako pedagog i lekarz polecił zastanowić się nad potrzebami emocjonalnymi, jakie chcemy i powinniśmy realizować? Jakie potrzeby będzie miał młody człowiek, przy uwzględnieniu faktu, że z pewnością będą rozbieżne z naszymi…?
Eurypides napominał, że: „sukces jest wynikiem właściwych decyzji”. A walutą w nich są emocje. Puentą jego wystąpienia była branżowa anegdota lekarzy: „Dzieciom nie można wybierać specjalizacji, bo to, że idą na medycynę, jest oczywiste!”
Kongres Strategii Rodzinnych to efekt posiadania i zarządzania użytecznym życiowo kapitałem intelektualnym Środowiska LifeSkills, ale również osobisty wysiłek ucznia pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego LifeSkills Nr 1 w Warszawie – Janka Oleksiuka i jego prezentacji o Kompetencjach & Zawodach Przyszłości z raportu Światowego Forum Ekonomicznego. Poruszył temat posiadania kompetencji, które zgrabnie określił skrótem KARK. Akronim ten z pewnością przejdzie do historii, a niesie za sobą słowa:
Kreatywność, Adaptacja, Rozwiązywanie Problemów, Krytyczne Myślenie.
Janek zwrócił uwagę, że w przyszłości młodych najważniejszy będzie fakt, co współpracownik wniesie do pracy/firmy, a nie czego się w niej nauczy. Zatem miejmy głowę na KARKu!
Kongres Strategii Rodzinnych był zdaniem uczestników ucztą intelektualną, podczas której zatrzymaliśmy się nad właściwymi niejasnościami. Będziemy ją kontynuować i już dziś zapraszamy na kolejne spotkanie, czyli „Kongres Futurologiczny LifeSkills – od R&D przez innowacje w produktach/usługach/designie do nowych marż rodzinnych”.
W przyszłym roku ruszamy z kolejnym odcinkiem „Kongresem Bezpieczeństwa LifeSkills”. To tu merytorycznie poruszymy tematy układu psychologicznego rodziny i „matchingu” z właściwą strategią prawną, systemem podatkowym oraz formalnym wymogami bezpieczeństwa majątku rodzinnego (kwiecień 2020). Jesienią 2020 zapraszamy na Kongres Etapowy, jako domknięcie cyklu, prezentacje raportów, wywiadów, postepów w powstałych w międzyczasie projektach i startupach.
Za pomoc, współpracę i organizację bardzo dziękujemy najpiękniejszemu centrum konferencyjnemu nad Wisłą MsMarmaid by Tydes & Langas Group i jego Zespołowi nadzorującemu nasz projekt.
Podsumowując: obietnicą – Fundacji i Liceum LifeSkills – jest, że „przygotowujemy do powodzenia w życiu.” Maksyma ta, wynika z obserwacji, iż większość rodzin nie radzi sobie z powodzeniem… dlatego organizujemy Cykl Kongresów Strategii Rodzinnych!”– Dr. n. med. Jarosław Sikora, wiceprezes zarządu Fundacji LifeSkills.
W niedzielę 14 kwietnia, Robert Krool i Janek Oleksiuk, byli gośćmi Marzeny Mazur w Strefie Szefa Radia TOK FM z tematem Kompetencje i Zawody Przyszłości oraz podsumowaniem Kongresu Strategii Rodzinnych. Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy…
Link do audycji w Radio Tok FM:
Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji kongresu, która odbędzie się jesienią 2019 r.